Sondaż: Trzaskowski z wyższym poparciem niż Tusk w wyborach prezydenckich
Kadencja Andrzeja Dudy kończy się 6 sierpnia 2025 r. Wybory odbędą się prawdopodobnie w maju 2025 r. Pracownia IBRiS na zlecenie Onetu zapytała Polaków, na kogo oddaliby swój głos, gdyby głosowanie miało miejsce w najbliższą niedzielę. W badaniu sprawdzono dwa warianty. W pierwszym z nich kandydatem Koalicji Obywatelskiej jest Rafał Trzaskowski.
W takim przypadku obecny prezydent Warszawy mógłby liczyć na 34,6 proc. głosów, a jego rywalem w II turze byłby premier ustępującego rządu Mateusz Morawiecki z wynikiem 29,9 proc. Podium zamyka Szymon Hołownia. Lider Polski 2050 i marszałek Sejmu może liczyć na 11,6 proc. głosów.
Wybory prezydenckie. Tusk może liczyć na mniejsze poparcie niż Trzaskowski
W takim wariancie kolejne miejsca należałyby do Sławomira Mentzena (Konfederacja) — 7,2 proc., Władysława Kosiniaka-Kamysza (PSL) — 6,3 proc. i Joanny Scheuring-Wielgus (Lewica) — 1,5 proc. 8,9 proc. respondentów nie wie, na kogo oddałoby swój głos.
Pracownia sprawdziła także inny wariant, w którym kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta jest Donald Tusk. Tutaj także KO wygrywa, ale z gorszym, bo wynoszącym 25,6 proc. głosów poparciem. Jeśli PiS zdecydowałoby się wystawić zamiast Mateusza Morawieckiego Elżbietę Witek, była marszałek Sejmu mogłaby liczyć na 21,4 proc. głosów. W takim układzie zyskuje Szymon Hołownia, na którego swój głos oddałoby 16,7 proc. ankietowanych.
Na kolejnych miejscach znaleźliby się: Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) — 8,6 proc., Sławomir Mentzen (Konfederacja) — 8 proc., Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (Lewica) — 8 proc. 11,8 proc. osób biorących udział w badaniu nie wiedziało, na kogo zagłosować.
Tymczasem Andrzej Duda oficjalnie powołał nowy rząd, na czele którego stanie Mateusz Morawiecki. W jednej z ostatnich wypowiedzi prezydent podkreślił, że po dojściu zwycięskiej koalicji do władzy nie będzie się wahał korzystając z prawa weta. Z kolei szef jego gabinetu Marcin Mastalerek zapewniał w rozmowie z „Wprost”, że jeśli „Donald Tusk wróci do strategii totalnej wojny z prezydentem, jesteśmy gotowi stawić temu czoła”.